sobota, 13 lutego 2021

Waga żółwi stepowych

 W dzisiejszym poście pokaże Wam wagę moich żółwi stepowych. Pomiary dokonałem na zwykłej wadze kuchennej, w ciągu dnia. Pierwszy z żółwi to ok. 20 letni dosyć mały samiec. Ze znalezionych przeze mnie artykułów wynika, że waga żółwi jest prawidłowa i są zdrowe. Biorą pod uwagę ich zachowanie, czyli wesołe spacery, mogę ocenić, że żółwie są w dobrej formie. Regularnie jedzą, wypróżniają się i uwielbiają się kąpać w letniej wodzie. Z niecierpliwością czekam na wiosnę, żeby wypuścić moje żółwie do ogródka. Oczywiście w odpowiednio do tego celu przygotowaną zagrodę, tak żeby zwierzętom nie stała się krzywa. Czekamy do lata!

Drugi z żółwi moich żółwi stepowych to ok. 5 letnia samica, która już dawno przerosła swojego kolegę i jest od niego sporo cięższa. 
Post o wadze żółwi zrobiłem typowo statystycznie, żebym za jakiś czas mógł tutaj wrócić i sprawdzić jak zmieniła się waga, czy żółwie rozwijają się prawidłowo czy może coś im dolega i trzeba zastanowić się nad zmianą warunków hodowlanych. 

Test karmy dla żółwia lądowego Tortoise Diet komodo.

W hodowli żółwi lądowych obok odpowiednich warunków w terrarium niezwykle ważna jest także prawidłowa dieta żółwia. W czasach kiedy zaczynałem, dobre 15 lat temu na rynku nie było dostępnych opcji gotowego pokarmu, ani też odpowiedniej literatury jakie produkty wybierać i czym się kierować. Dlatego moje żółwie stepowe od początku były karmione tylko i wyłącznie ziołami, chwastami typu mlecz i warzywami. Dużo eksperymentowałem, sporo jak się potem okazało błędów popełniłem ale powoli zwiększałem swój poziom wiedzy. Obecnie staram się, żeby żółwie miały możliwe najlepsze warunki do życia i żeby były zdrowe. Wiadomo, najlepszy pokarm jaki możemy im zapewnić to świeże rośliny. Niestety w zimie ciężko o taki pokarm dlatego postanowiłem przetestować jeden z dostępnych na rynku produktów. 

Wybór padł na markę Komodo, konkretnie kupiłem granulki o smaku owoców i kwiatów oraz mniejsze opakowanie o smaku mlecza. 
Sposób podania jest bardzo prosty, sypiemy odpowiednią ilość preparatu do miseczki. Zalewamy mała ilością wody i czekamy aż granulki napęcznieją. W moim przypadku było to około 10 minut. Następnie nadmiar wody olewamy i możemy całość przesypać na miskę w terrarium. 
Muszę przyznać, że byłem sceptycznie nastawiony do suchej karmy (nawet wilgotnej) ponieważ po próbach z przeszłości wiedziałem, że żółwie nauczone jedzenie świeżych liści mają trudności w przestawieniu się na gotowy pokarm. Nie inaczej było w tym przypadku. Tylko jeden żółw był zainteresowany jedzeniem i zjadł małą porcję produktu. Poniżej timelaps z karmienia moich dwóch żółwi stepowych. Większy z nich to ok. 5 letnia samica. Drugi mniejszy żółw to 20 letni samiec. 

Trzeba mieć także na uwadze, że produkty tego typu bardzo szybko pleśnieją i po kilku godzinach od podania pokarmu, niezjedzoną część należy usunąć. 

Na koniec załączam jeszcze skład obu słoików pokarmu, żeby każdy z Was mógł ocenić jakiej jakości jest to produkt. W moim przypadku nie zdał egzaminu po mimo kilku prób przestawienia żółwi na ten pokarm. Jak się okazuje żółwie lądowe też potrafią być kapryśne i przy ich hodowli trzeba wykazać się cierpliwością.